nati + kacper | kielce
Są takie pary, których energia jest wręcz namacalna. Nati i Kacper to właśnie jedna z nich – pełni pasji, emocji i miłości, którą widać w każdym ich spojrzeniu. A ponieważ łączy ich m.in. taniec, nie mogło go zabraknąć również podczas ich sesji poślubnej w Pałacyk Zielińskiego w Kielcach.
Swój pokaz umiejętności pokazali na ślubie (ich pierwszy taniec – oh my God… no i ta rumba na koniec!), nie mogłam więc nie nawiązać do tego na ich sesji poślubnej.
Pierwsza część sesji odbyła się na scenie. To tutaj spełniłam jedno z marzeń Nati – zdjęcia w butach baletowych, tzw. pointach. I choć to tylko rekwizyt, to w tych ruchach było coś więcej – lekkość, pasja.
Druga część sesji była już bardziej klasyczna, ale nie mniej magiczna. Wnętrza Pałacyku Zielińskiego dodały całości elegancji i tajemniczości. Nati w swojej zachwycającej sukni wyglądała jak z innej epoki, a Kacper nie mógł oderwać od niej wzroku.
To, co mnie najbardziej uderzyło podczas tej sesji, to ich wspólny rytm. Nieważne, czy byli na scenie, czy w saloniku – cały czas jakby tańczyli, nawet w najmniejszych gestach. Może to właśnie jest definicja prawdziwej miłości? Niekończący się taniec, w którym liczy się tylko partner i muzyka, której nikt inny nie słyszy.
Cieszę się, że mogłam uchwycić te chwile. Pałacyk Zielińskiego okazał się idealnym miejscem dla ich sesji – pełnym historii, klimatu i przestrzeni do tańca, w każdej możliwej formie.
Miejsce: Pałacyk Zielińskiego
Zobacz również inne sesje z Pałacyku Zielińskiego













































