Na początku zaznaczmy jedną kwestię – niczego nie musicie. Ślub ma być całkowicie Wasz i po Waszemu. I to jest moja największa, podstawowa rada. Jednak chyba każda para młoda chce, aby ich dzień ślubu był jak najbardziej wyjątkowy i piękny, prawda? Z doświadczenia fotografa ślubnego mogę podzielić się z Wami kilkoma rozwiązaniami, które sprawią, że Wasz dzień estetycznie wskoczy na dużo wyższy poziom! W internecie można znaleźć mnóstwo inspiracji na dekoracje, atrakcje weselne i inne ważne rzeczy, które upiększą ten dzień. Ja jednak bazuję tylko na tym, co sama widziałam i wiem, że na pewno się sprawdza, a w dodatku sprawi, że zdjęcia wyjdą jeszcze bardziej magiczne. Zatem co sprawi, że Wasz dzień będzie jeszcze piękniejszy?
wszystko w jednym miejscu
Uwielbiam, gdy przygotowania, ślub i przyjęcie odbywają się w tym samym miejscu. Nikt się nie gubi, ani nie spóźnia. Wszystko jest bardziej slow. Mniej jeżdżenia – mniej stresu, a tego w dniu ślubu i tak jest zazwyczaj sporo. Warto zatem zorganizować przygotowania tam, gdzie odbędzie się przyjęcie. Znaleźliście salę swoich marzeń, ale jest nieco dalej od Waszego domu i kościoła? Jeśli bierzecie ślub kościelny – poszukajcie, może w okolicy sali jest kościół, który Was urzeknie. Jeśli zdecydowaliście się na cywilny – macie jeszcze większe pole manewru! Zorganizujcie ślub w ogrodzie obok sali. Śluby plenerowe kocham nad życie!
first look
Jeden z moich ulubionych momentów w dniu ślubu. Bez wątpienia jest to chwila, która niesie ze sobą mnóstwo pięknych emocji. W końcu widzicie się po raz pierwszy tego dnia! To czas na reakcję, wzruszenie, śmiech, radość, dzielenie się emocjami i myślami. Ponadto – jedna z nielicznych chwil w tym dniu, podczas której jesteście SAMI. Warto ją wykorzystać na przeczytanie sobie wcześniej przygotowanych listów lub po prostu wypowiedzenie kilku słów tuż przed ceremonią (chyba, że zamierzacie zobaczyć się po raz pierwszy dopiero pod ołtarzem – jednak ja mam na myśli first look’a podczas przygotowań ).
Ważne jest, aby nie było przy tym osób trzecich (chyba, że bardzo zależy Wam, aby byli z Wami np. rodzice). Tylko wtedy ten moment jest najbardziej prawdziwy. Oczywiście ja chowam się i niepostrzeżenie zachowuje te momenty. To chwila dla Was, pamiętajcie!
Najczęściej pomagam Wam ten moment „zorganizować”, czyli mówię gdzie i kiedy, aby było jak najbardziej intymnie. Musimy zaaranżować tylko przestrzeń na prawdziwe reakcje. Reszta dzieje się sama.
podświetlane napisy i dekoracje świetlne
zimne ognie
sukces tkwi w detalach
kwiaty, kwiaty, kwiaty!
mini sesja w trakcie wesela
To dosłownie kilkanaście minut, a zyskacie na zdjęciach dodatkowo wiele pięknych momentów. To też kolejna z niewielu chwil, kiedy możecie pobyć sami i chwilę odetchnąć.
pierwszy taniec po waszemu
Jako fotograf w dniu ślubu zwracam uwagę nie tylko na dekoracje ale przede wszystkim na drobne gesty i emocje. Dlatego jeśli nie jesteście fanami tańca – pierwszy taniec nie jest obowiązkowy. Jeśli chcecie, aby ten element się pojawił, przede wszystkim wybierzcie piosenkę, która jest dla Was szczególnie ważna. Jeśli macie ochotę – idźcie na kurs tańca. Jeśli nie, przytulcie się i potuptajcie w rytm ulubionej muzyki nie stresując się myślami o krokach. Wszystko zależy od Waszych preferencji, ale najważniejsza zasada brzmi – nic na siłę.
zasada – nic na siłę