Dla dużej części z Was sesja narzeczeńska może być pierwszym spotkaniem z profesjonalną sesją zdjęciową. Z tego powodu pojawiają się opory przed nią i myśl, czy tak naprawdę jest ona Wam potrzebna. A ja już na wstępnie mogę Wam odpowiedzieć, że tak! Nie przedłużając – oto 6 powodów:
1. Poznanie siebie nawzajem
Mowa tu nie tylko o bliższym zapoznaniu się z Waszym fotografem, ale o Was samych. Dla fotografa taka sesja jest niezwykle ważna, ponieważ pozwala zbudować z Wami relację i poznać Waszą miłość. Dzięki temu w dniu Waszego ślubu lepiej będzie mógł Wam towarzyszyć, a Wy będziecie czuć się swobodnie.
Dla Was to okazja do lepszego poznania fotografa oraz tego, w jakiej atmosferze będą powstawać później Wasze zdjęcia ślubne. Po sesji w Waszych głowach zajdzie prawdziwa metamorfoza. Przekonacie się, że obecność fotografa w Waszym domu, wśród bliskich nie jest niczym stresującym. Pamiętajcie! Fotograf nie ma być tylko usługodawcą. Ma być pomocą, wsparciem i przyjacielem, a o tym najlepiej przekonacie się właśnie podczas sesji!
2. Okazja do wspaniałego spędzenia ze sobą czasu
Sesja narzeczeńska to świetna okazja do wyjścia w ciekawe miejsce: do kawiarni, parku, czy w miejsce Waszej pierwszej randki. Planując ślub możecie nie mieć wystarczająco dużo czasu po prostu dla siebie samych. Sesja to okazja to oderwania się od obowiązków, zrelaksowanie i skupienie na sobie. To okazja do celebrowania Waszej miłości. Wyobraźcie sobie zatem, że idziecie do ulubionej kawiarni, rozmawiacie, śmiejecie się, a fotograf jest tylko Waszym towarzyszem, który uwiecznia te ulotne momenty. Momenty, które z latami będą nabierały coraz większej wartości.
Jeśli chcecie wiedzieć, jak wygląda taka sesja u mnie oraz jak wspólnie stworzyć piękną pamiątkę – opisuję to >tutaj<.
3. Oswojenie się z aparatem
Podczas sesji narzeczeńskiej wszystkie Wasze obawy znikną. Zobaczycie, że sesja to przede wszystkim zabawa i miło spędzony czas. Dodatkowo – nawet najbardziej nieśmiałe osoby potrafią się otworzyć i zupełnie przestają się bać aparatu.
4. Zwiększenie apetytu na zdjęcia ślubne
Gwarantuję – jak tylko zobaczycie Wasze wspólne zdjęcia z sesji, nie będziecie mogli się doczekać tych ślubnych. Nie ma co ukrywać, każdy lubi oglądać piękne zdjęcia, zwłaszcza jeśli jesteście na nich Wy lub bliska Wam osoba. Chcecie wtedy oglądać więcej i więcej. Można się od tego uzależnić. Dlatego też po sesji narzeczeńskiej czeka się na ślub z jeszcze większą ekscytacją.
5. Milion sposobów na wykorzystanie zdjęć
Wasze chwile zamknięte w kadrach możecie wykorzystać nie tylko jako ozdoba na ścianie, czy odbitka schowana w albumie. Może to być świetny prezent dla Waszych rodziców w ramach podziękowań, element dekoracji w dniu Waszego ślubu, czy umieszczenie ich na zaproszeniach dla gości.
6. Początek Waszej wspólnej historii
Narzeczeństwo to niepowtarzalny czas, który warto celebrować. To jedyny taki moment przed założeniem rodziny. Wspaniale jest mieć co później pokazywać swoim dzieciom, czy nawet samemu wrócić do tych chwil i przypomnieć sobie tamte emocje. Narzeczeństwo to prawdziwy początek historii Waszej miłości. To etap początkujący Wasze rodzinne archiwum, które warto potem wzbogacać o kolejne momenty, takie jak ślub, ciąża oraz gdy rodzina jest już w komplecie.