dominika + kamil | studio w ruinie
Zapadł już wieczór. Światło było miękkie, delikatne, ciepłe – dokładnie takie, jakie lubię najbardziej. Z boku migotały lampki, a w tle cicho sączyła się świąteczna muzyka. Wszystko to wpłynęło na atmosferę pełną czułości i bliskości. No i przyszli Oni, ze swoim maluszkiem. Taka świąteczna sesja rodzinna to coś więcej niż tylko zdjęcia – to zatrzymanie tego, co ulotne.
Dlaczego warto zatrzymać chwilę?
W codziennym pędzie łatwo zapomnieć, że czas nie stoi w miejscu. Dzieci rosną szybciej, niż się spodziewamy, a nasze domowe rytuały, śmiechy i spojrzenia… dziś są, jutro mogą być już inne. Fotografując takie momenty, mam wrażenie, że daję ludziom mały wehikuł czasu. Coś, do czego będą mogli wracać, gdy zrobi się trochę ciszej.
Poza tym – zdjęcia z takiej sesji to nie tylko piękna pamiątka na święta ale np. ozdoba kartki bożonarodzeniowej.
Jeśli marzy Ci się podobna świąteczna sesja rodzinna – daj znać. Zatrzymajmy razem chwilę, zanim niepostrzeżenie przejdzie w kolejną.
Zobacz również pozostałe sesje świąteczne
Bądź ze mną na bieżąco na instagramie
