Plener ślubny w Pieninach

Ta historia to wspaniały przykład na to, jak marzenia się spełniają!

Gdy podczas prywatnego wyjazdu znalazłam to miejsce w Pieninach, tuż pod Trzema Koronami, napisałam na instagramie, że marzy mi się sesja jesienna w tym miejscu. Parę miesięcy później, po ich romantycznej sesji narzeczeńskiej w bzach, a także rustykalnym weselu w skansenie, Kinia i Bartek sprawili, że znów mogłam znaleźć się w tym miejscu i stworzyć dla nich pamiątkę.

sesja w górach

Tego roku była to już druga sesja w górach. Niedawno wróciliśmy z sesji poślubnej na Słowacji, a już szykowaliśmy się w Pieniny.

Niezależnie od pory roku, góry zawsze mają swój niepowtarzalny klimat. Natomiast każde góry są inne i urzekają na swój wyjątkowy sposób.

Pieniny mają w sobie niezwykłe piękno, o którym przekonuję się za każdym razem, gdy tylko mam możliwość tam wrócić. Czyste powietrze, bliskość natury i niesamowity spokój, którego w Tatrach aż tyle nie dostrzegłam. Jednak za każdym razem góry tworzą piękną scenerię do uchwycenia unikalnych kadrów.