Listopadowy ślub w Gościńcu za Borem

nina + wojtek | kielce

Ta historia będzie bardzo klasyczna, ale też ciepła i klimatyczna. Ciepła, mimo, że za oknem była już końcówka jesieni. Może być początek listopada ale jeśli jest między Wami taka miłość, a wokół Was są wyjątkowe osoby, to nie może być inaczej. Chwile pełne bliskości i szczerego uśmiechu. Najważniejsze i najodważniejsze słowa, które padły w zabytkowej bazylice na Wzgórzu Zamkowym. To właśnie wtedy rozpoczęło się coś wielkiego. Ich wspólna droga.

 

INDUSTRIALNE MIEJSCE NA PRZYJĘCIE

Kolejny akt tej historii rozgrywał się w Gościńcu za Borem w Zaborowicach. Piękne miejsce na wesele w stylu industrialnym ale nie tylko! Nina i Wojtek pokazali, że w czarno-białej, klasycznej odsłonie to miejscu wygląda równie pięknie. Ciepłe oświetlenie, dobre jedzenie i wesoła rodzinka. Mogłabym tak dłużej wymieniać ale nie ma co przedłużać…
W roli głównej: Nina i Wojtek.