ania + jarek | hotel markiz końskie
To był gorący, czerwcowy dzień. Ania & Jarek przygotowali festiwal wzruszeń i wizualnych zachwytów. A w tym wszystkim byli zwyczajnie naturalni i prawdziwie szczęśliwi.
Spotkaliśmy się najpierw na sesji narzeczeńskiej, gdzie nawet 14 stopni mrozu nie przeszkadzało Ani i Jarkowi, by stworzyć magiczne ujęcia. Biegaliśmy po śniegu, rzucaliśmy się śnieżkami i rozgrzewaliśmy się gorącą herbatą.
Przyszło lato. Dzień ich ślubu. Aura za oknem całkowicie się zmieniła. Ta czerwcowa sobota upłynęła pod znakiem polnych kwiatów i kolorów. Ani bukiet zrobił na mnie ogromne wrażenie. Kolorowy, naturalny, różnorodny. Tak radosny, jak Ona. Gdy weszłam na salę po raz kolejny się zakochałam. Te dekoracje… Prawdziwa wizualna rozkosz. Minimalistyczna, biała baza wypełniona kolorem roślin. A kwiaty na torcie? Trzy razy tak! Z resztą, co ja będę opowiadać, zobaczcie sami…
Sala: Hotel Markiz
Zespół: Duet we Dwoje































































































